1 września 1944 - 32 dzień Powstania piątek
imieniny Bronisława, Idziego
wsch. sł. 6.02; zach. sł. 19.41; śr. temp. powietrza 18°C
pochmurno; stan wody w Wiśle 70 cm
Do Niemców dochodzą informacje o krytycznej sytuacji obrońców Starego, Miasta. Rzucają się do generalnego szturmu na wszystkich odcinkach. Liczne grupy wroga przenikają w serce obrony - na Rynek Starego Miasta. Rażeni pociskami ze wszystkich stron - uchodzą, zostawiając wielu zabitych. Oddziały nieprzyjacielskie wdzierają się na ul. Długą, atakując gmach Archiwum Głównego Akt Dawnych, w którym mieści się komenda Starówki. W bezpośredniej walce bierze również udział dowództwo z ppłk Karolem Ziemskim "Wachnowskim" na czele. 2.000 osób, w tym wielu rannych, ginie pod gruzami zbombardowanych kościołów św. Jacka, św. Marcina i Sakramentek. W nocy ukrywająca się grupa "Zośki" maszeruje zwartym szykiem przez Ogród Saski obok nieprzyjacielskich stanowisk i przeskakuje ulicę Królewską (na stronę polską). Ubranych w panterki i zdobyczne hełmy Niemcy biorą za swoich. W nocy zapada decyzja ewakuacji do Śródmieścia i na Żoliborz kanałami żołnierzy z bronią i bez broni, lżej rannych oraz części ludności cywilnej Starówki. Wieczorem, po 32 dniach walki, 50-osobowymi grupami siły zbrojne Starówki wchodzą do włazów kanałowych na pl. Krasińskich i ul. Daniłowiczowskiej. Są to już ostatnie godziny obrony. Do Śródmieścia przechodzi grupa złożona z lekko rannych i oddziałów gospodarczych, razem ok. 3 tys. żołnierzy, oraz grupa bojowa w liczbie ok. 1.500 powstańców. Na Żoliborz przenika ok. 800 powstańców (w tym oddziały AL). Na Sadybie ciężkie bomby burzą Fort Legionów Dąbrowskiego - ginie dowódca obrony Fortu kpt. Czesław Szczubełek "Jaszczur". Kompania K-1 z pułku AK "Baszta" idąca od Al. Sobieskiego na pomoc Sadybie zostaje odrzucona i ponosi duże straty w zabitych i rannych.
opracował: Maciej Janaszek-Seydlitz